Globalna awaria. "Złe osoby będą próbowały wykorzystać takie wydarzenia"
W piątek awaria systemu Microsoft spowodowała gigantyczne zamieszanie. Do przerw w działaniu systemów informatycznych doszło w wielu krajach na całym świecie, m.in. na lotnisku w Berlinie, na Giełdzie Papierów Wartościowych w Londynie, w Google Cloud i na lotnisku Gatwick w Wielkiej Brytanii. Utrudnienia dotknęły także koleje. Wszystkie loty kilku największych amerykańskich linii lotniczych, w tym Delta, United i American Airlines, zostały uziemione.
Szybko wykluczony został atak hakerski. Winę za zamieszanie ma ponosić produkt firmy CrowdStrike. Nazwa koncernu przewijała się w komunikatach kilku przedsiębiorstw i instytucji. Problematyczne okazało się najnowsze uaktualnienie oprogramowania, które odmawia współpracy komputerom z systemem Windows.
Globalna awaria sparaliżowała świat. Jest oświadczenie
Założyciel i dyrektor generalny CrowdStrike George Kurtz wydał oświadczenie. "Chciałbym szczerze przeprosić wszystkich za tę awarię. Wszyscy pracownicy CrowdStrike rozumieją powagę i wpływ tej sytuacji. Szybko zidentyfikowaliśmy problem i wdrożyliśmy poprawkę, co pozwoliło nam skupić się na przywróceniu systemów klientów, co jest naszym najwyższym priorytetem" – napisał.
Jak podkreślił, awaria nie była spowodowana cyberatakiem, lecz defektem spowodowanym przez aktualizację Falcon Sensor (oprogramowanie służące do zabezpieczania hostów przed atakami). "Wiemy, że nasi przeciwnicy i złe osoby będą próbowali wykorzystać takie wydarzenia. Zachęcam wszystkich do zachowania czujności i upewnienia się, że kontaktujecie się z oficjalnymi przedstawicielami CrowdStrike. Nasz blog i dział pomocy technicznej nadal będą oficjalnymi kanałami przekazywania najnowszych aktualizacji" – oświadczył założyciel CrowdStrike.
"Nic nie jest dla mnie ważniejsze niż zaufanie, jakim nasi klienci i partnerzy obdarzyli CrowdStrike. W trakcie rozwiązywania tego incydentu zobowiązuję się do zapewnienia pełnej przejrzystości w zakresie tego, jak do niego doszło i jakie kroki podejmujemy, aby zapobiec powtórzeniu się podobnych sytuacji" – zadeklarował George Kurtz.
CrowdStrike to amerykańska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, założona w 2011 r., tworząca oprogramowanie antywirusowe.